Wraki Normandi i Bretani

autor: **Tomasz Francuz** » 2008-02-24, 21:31

Podczas weekendowe wypadu z Grzegorzem B. na nurka do przyczółku klubu Kraken w "sąsiedniej" Belgi ( 8-)

), którego przedstawicielami są Marcin i Michał (nasi ludzie w .... no sami wiecie: tajemnica ! :mrgreen:

) narodziała się idea! :mrgreen:

Po niespodziewanie extremalnym nurku w Eckeren (http://www.scubadata.com/site-de-plonge ... keren.html) podczas tradycyjnego rytuału logowania i spożywania deco biera ( ;-)

) narodził się idea zanurania na wrakach Normandii i Bretani.

Marcin już mi podesłał linki:
http://www.scubadata.com/site-de-plongee/carte.php
http://dkepaves.free.fr/
http://grieme.org/epaves.htm

Pytanie - kiedy ruszamy ?
:mrgreen:

autor: **Tomasz Łach** » 2008-02-24, 22:17

Kurcze cza sie bedzie zaczac jezykow uczyc... :mrgreen:

Niedlugo wsadzicie cos po CHINSKU !!! :-P

Tomek a gdyby wyjechac do Scapa dzien wczesniej... i miec juz nagrana baze ktora pozyczy nam na nura butle ??
Myslisz ze dalo by sie to tak zorganizowac ??
Ja zadbam o pogode ;-)

autor: **Tomasz Francuz** » 2008-02-24, 22:45

Nie dzień a dwa dni... co tam dwa dni - TYDZIEN naprzód :mrgreen:

(Myślę, że tak zrobimy - ustalę z Marcinem jakąś sensowną bazę i spróbujemy dać nurka po drodze - Dunkierka ?)

A co do chińskiego - jakbyś zgadł! :-P

Nie zapominaj o przyczółku Mirka Sułka i filii Krakena w Chinach :mrgreen:

Jeszcze jest włoski i Janek Z oraz 2 gości w krainie trolli (Seba i Pacior) :mrgreen:

(kto umie trollować po norwesku ? :mrgreen:

)

A na marginesie:
jak już wleżliśmy do wody w Eckeren przyszedł jakiś gość na rowerze i zaczął się rozbierać. Zaczęliśmy dyskutować czy wszytsko z nim OK, że chce pływać w tak zimnej wodzie - okazało się, że to rodak :mrgreen:

QRDE! - ale ten świat jest mały :mrgreen:

autor: **Tomasz Łach** » 2008-02-25, 10:57

To bez znaczenia czy bedzie to Dunkierka, wazne by bylo w miare po drodze, na wraku i niezbyt drogo !!! :mrgreen:

Potraktujemy to jako rekonesans przed kolejna wyprawa (moze w 2009 roku) :-P

pozdrawiam

ps
Stawiam na wraki: Normania (23m) i Foudreyant (28m) Okazale rozmiary i stosunkowo dlisko brzegu, do tego na tych glebokosciach mozna chwile posiedziec :-D

autor: **Nul** » 2008-02-25, 15:42

Chciałam uprzejmie zauważyć, że znam parę słów po bretońsku... a nawet jedną piosenkę... Swoją drogą to uważam, ze to najtrudniejszy jezyk, z jakim się zetknęłam... Noo... chiński poznałam w jeszcze mniejszym zakresie, więc nie porównam,a le z europejskich bretoński jest trudniejszy wg mnie niz taki na przykład fiński :)

Nury tam bardzo chętnie kiedyś odbędę, tylko chyba mi Wasz termin nie będzie pasował... jeśli połączycie ze Scapa...

Pzdr,
N.[/i]

autor: **Tomasz Francuz** » 2008-02-25, 20:03

No ja z bretońskiego to znam tylko fasolkę po bretońsku :-P

Do Bretani tym razem to na pewno nie da rady. Normandia jest nam po drodze więc nur rozpoznwczy murowany! ;-)

A Bretania to nie kwestia: CZY?, ale już tylko kwestia: KIEDY !
:mrgreen:

autor: **Nul** » 2008-02-25, 20:11

Tomasz Francuz pisze:A Bretania to nie kwestia: CZY?, ale już tylko kwestia: KIEDY !

Uff... :) No to super.
A fasolki po bretońsku Bretończycy twierdzą, że nie znają.
A na koniec powiem: Me zo ganed e Krakow. To mniej więcej po bretońsku. Aha, a "e kreiz er mor" to znaczy chyba "na środku morza" - pasuje do wyprawy nurkowej :)

N.

PS. Taaa... A co z moimi obiecankami, że ograniczam wyjazdy nurkowe, zanim się nie wywiążę z pewnych zobowiązań nie-nurkowych? Hmmm...

autor: **Tomasz Francuz** » 2008-02-25, 20:16

Tak samo jak Węgrzy nie mają pojęcia o plackach po węgiersku ;-)

No cóż - chyba im to wybaczymy ? :mrgreen:

(Qrcze - ja coś obiecywałem ? ale to chyba było po spożyciu płynów dekompresyjnych ?
8-)

Na serio - to taki poważny wyjazd to chyba dopiero za rok - wcześniej faktycznie może być ciężko. No bo jak tu rodzinę przekonać, że ma zostać w Krakowie a ja się będę bujał pod wodą ? ;-)

autor: **Nul** » 2008-02-25, 20:20

Nie, Tomasz, nie bój, to JA obiecywałam - głównie sobie, ale nie tylko... No nic, może jakos wszystko pogodzę. Na przyszły rok chciałam wreszcie nurkowo do Islandii - w końcu po to zaczęłam nurkować, żeby tam dać nura... Ale rok jest długi, rodzina mnie jak na razie nie ogranicza (odpukać), wiec moge różne wyjazdy pogodzić...
I tym optymistycznym akcentem, pozdrawiam,
N.

autor: **Tomasz Francuz** » 2008-02-25, 20:22

Islandia .........
Bardzo chętnie, ale po drodze właśnie Bretania jest ! ;-)

autor: **Nul** » 2008-02-25, 20:26

Hm, kiedyś płynęłam promem, trasa wiodła przez Szetlandy, Norwegię, Wyspy Owcze... Ale oczywiście można wykombinować inne połączenia :)
No to plany na najbliższe lata już mamy :)
A teraz idę realizować plany na dzisiejszy wieczór. Służbowe.
N.

Wraki Normandi i Bretani

Wraki Normandi i Bretani

Kto jest online