Salutation de Bruxelles

[Kinga]

Pozdrawiamy wszystkich z Brukseli.

Wymyslony przez Tomka wyjazd jest bardzo udany:-)

Nukowalismy w niemieckich kamieniolomach, pozniej przeskoczylismy do Brukseli, gdzie Tomek remontuje kamienice i gdzie caly czas nocujemy. W kamienicy najwieksza atrakcja jest winda, taka jak w starych filmach, okratowana, z widokiem na zewnatrz, mieszczaca trzy osoby.

Wczoraj nurkowalismy w Belgii, w kamieniolomie Rochefontaine ( http://dw.plongee.free.fr/carriere/Rochefontaine.htm ) oraz w Plate Taille ( http://www.plouf.be/modules.php?name=Ne ... 0&thold=-1 ) gdzie najwieksza atrakcja jest zatopiny autobus (skad my to znamy...). Ogolne wrazenia: widocznosc nienajlepsza, masa nurkow, ciemno, ale za to dosyc cieplo (16-19 C).

Po nurku bicie butli w sprezarkowni dla staffu w NATO:-)) (i pyszne lody)

Dzisiaj wybralismy sie do Holandii, gdzie dalismy az dwa nury w jednym miejscu bo tak sie nam podobalo. Nurkowalismy w Scharendijke (Zelandia - http://home.planet.nl/~ronoffer/duiken/ ... hadijk.htm). Tu bylo najwiecej zycia, Tomkowi najbardziej podobalo sie zycie seksualne krabow, a Kindze kapusta pekinska pokrywajaca dno. Woda obrzydliwie slona i ciepla, jak w Egipcie. Poza tym pachnie siarkowodorem wiec znowu przypomnial sie nam Zakrzowek. Maja tu sztuczna rafe, ktora sie zachwycalismy a bicie butli kosztuje 3 euro...

Jutro wybieramy sie znowu do Holadndii, tym razem bardziej na otwarte morze. W srode niestety wracamy:-(

Pozdrowienia,
Kinga, Tomek i Andrzej

[Grzesiek]

No myśle ze Tomek zrobił fajne fotki tej kapusty i nie była to brukselka chyba he he he .......

[Tomasz Francuz]

No i wróciliśmy

No fotek podwodnych nie ma.
Zreszta przy tej wizurce to i tak za wiele by nie bylo na zdjeciach widac.

W ostatni dzien z powodu sztormu musielismy odłożyć nurka w morzu i wykonać plan B:
- nurkowanie w Nem 33, gdzie udało się sprowokować komputer do deco 53min !!

Ale o basenie może niech Kinga więcej powie.

Kilka ciekawych doświadczeń i obserwacji nam pozostanie.

Plan na przyszły rok - Norwegia: Lofoty i Narvik

[Tomasz Francuz]

.... Kinga milczy bo pod wodą trudno coś skomentować.
No chyba, że w ten sposób jak na zdjęciu

[Nul]

Plan na przyszły rok - Norwegia: Lofoty i Narvik

Taaa... I kiedy to było pisane... :)

No dobrze, Tomku, zrealizowałam to chyba za Ciebie :) Od tej pory zdążyłam być trzy razy na Lofotach i raz w Narwiku :)

Życzę, by Ci się kiedyś udało! :) Mi za to Nemo jakoś wciąż umyka :)

[Tomasz Francuz]

No dobrze, Tomku, zrealizowałam to chyba za Ciebie :) ........

W planowaniu jest pewne tylko jedno - zmiana planów

[Nul]

No wiesz, w nurkowAniu? :) Nie pisz tego przy Instruktorach :)

[Tomasz Łach]

Jak juz odgrzebujemy stare posty to...
Droga Aniu, kazdy kto byl w wojsku wie ze "ciagla zmiana decyzji, swiadczy o ciaglosci dowodzenia"
Cokolwiek by to mialo znaczyc...

[Nul]

Ooo :) Jako prawnik muszę docenić refleks w uzasadnieniu! :)